Skip to main content

2018.09.04 Orlęta Cielądz 3:0 Olympic Słupia

A1: Orlęta zagrały na trójkę!
Herb Orlęta Cielądz

3:0

Herb Olympicu Słupia

Do rozgrywek w kategorii Juniorów Starszych, zgłosiło się sześć zespołów: GLKS Wołucza, Olimpia Chąśno, Olympic Słupia, Orlęta Cielądz, Start Złaków Borowy i Vagat Domaniewice. Łódzki Związek Piłki Nożnej, zdecydował że tak jak przed rokiem. W tej klasie rozgrywek sezon będzie trwał tylko jedną rundę. W tym czasie drużyny rozegrają mecz i rewanż. Tym samym na Juniorów Orląt czekało dziesięć ligowych spotkań. Niestety przed rozgrywkami z występów w tej kategorii zrezygnował zespół GLKS-u Wołucza. W lidze pozostało tylko 5 zespołów.

Juniorzy Orląt ligę zainaugurowali zwycięstwem w meczu z Olympiciem Słupia. Cieszy fakt, że w tym spotkaniu trener Rafał Głębocki mógł skorzystać z 18 zawodników. Skład Orląt wyglądał następująco: Bramkarz: Mateusz Sowik; Obrona: Bartosz Śliwiński (78' Dominik Nowicki), Przemysław Marciniak, Szymon Szewczyk, Jakub Winczewski (46' Jakub Chyła); Pomoc: Tomasz Ambrozik (55' Mikołaj Wąsiewicz), Bartosz Krakowiak (80' Kamil Skoneczny), Adrina Woźniak, Jakub Kostrzewa (66' Dawid Bednarek); Napasnicy: Kacper Dewille (46' Michał Pietrzak), Maciej Kielan (82' Jakub Wysocki).

Początek meczu bardzo chaotyczny w naszym wykonaniu. Brakowało dokładnych podań, mieliśmy też spore problemy z przyjęciem. Nawet wybicie piłki nie było dla nas łatwe. Obraz gry nie napawał optymizmem, jedynym pocieszającym faktem było to, że przeciwnikowi również nie wychodziło, mimo iż stworzył więcej okazji do zdobycia bramki. Plusem na naszą korzyść było przejęcie kontroli nad środkową strefą boiska, ale niestety nic z tego nie wynikało. Okazji strzeleckich jak na lekarstwo, a nawet te, które mieliśmy nie zostały wykorzystane. Na wyróżnienie za grę w pierwszej połowie zasługują Mateusz Sowik, Szymon Szewczyk, Adrian Woźniak i Maciej Kielan. Do przerwy Orlęta Cielądz 0:0 Olympic Słupia.

W drugiej odsłonie meczu, trener zdecydował się przeprowadzić wszystkie siedem zmian. Od początku na boisku pojawili się Jakub Chyła i Michał Pietrzak. Obraz gry nieznacznie się poprawił, zaczęliśmy tworzyć okazje bramkowe, wyeliminowaliśmy też część błędów z pierwszej połowy. Na efekty tych zmian nie trzeba było długo czekać. W 62’ Michał Pietrzak zagrywa prostopadłą piłkę do wybiegającego zza obrony Maćka Kielana, który wybiega w pole karne i pokonuje bramkarza gości.

W 66’ na boisko wszedł Dawid Bednarek. Sześć minut później Dawid otrzymuje podanie od Maćka Kielana i podnosi wynik spotkania na 2:0. Zawodnicy Olympicu nie pozostają dłużni, kilkukrotnie kontrując, ale dobrze w bramce spisywał się Mateusz Sowik, który uchronił nas od strat bramkowych. Wynik meczu w 82’ ustalił Michał Pietrzak, który mocnym strzałem z 16 metrów, pokonał bezradnego bramkarza gości. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie.

Juniorzy Orląt potrafią grać lepiej, dlatego mecz ten można ocenić co najwyżej na trójkę, 3-bramki i 3 punkty. Cieszy szeroka w tym sezonie kadra, oraz dobre wejście do składu, aż 4 nowych zawodników Michała Pietrzaka, Dawida Bednarka, Mikołaja Wąsiewicza i Jakuba Chyły.