W meczu z Olimpią Jeżów zagrali: Olek Kucharski, Bartek Zaręba, Michał Suski, Dawid Rzadkiewicz, Fabian Królak, Dorian Gawot,  Filip Wosiek, Daniel Klimczak, Mateusz Czech i Olek Kłos.

Spotkanie od początku wyrównane, choć z minuty na minutę nasza przewaga rosła. Niestety nie potrafiliśmy udokumentować tego bramką. Dobre okazji zmarnowali Filip Wosiek – dwukrotnie i Olek Kucharski. Mając w pamięci poprzednie mecze, wierzyliśmy że druga połowa będzie lepsza w naszym wykonaniu, a tym samym stworzone okazje zamienimy na bramki. Jeszcze przed przerwą Olimpia Jeżów obejmują prowadzenie.

Druga połowa, lepsza w wykonaniu Orląt, ale wciąż szwankuje celność. Znów marnujemy kilka dogodnych sytuacji bramkowych. Szczęścia zabrakło Filipowi Wośkowi, Olkowi Kucharskiemu i Bartkowi Zarębie. Los uśmiechnął się do nas w 42’, za sprawą bramki samobójczej, która jak się później okazało uratowała nam punkt. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, choć powinien na naszą korzyść.

Spotkanie z Olimpią Jeżów, było troszkę gorsze w naszym wykonaniu w porównaniu do meczu z Białką Biała Rawska. Chłopcy zasługują na brawa, po raz kolejny pokazali że są dobrze przygotowani do gry. Z tygodnia na tydzień widać postępy, które w niedalekiej przyszłości zaowocują dobrymi wynikami.