JUTRZENKA DRZEWCE
0:2
ORLĘTA CIELĄDZ
Orlęta idealnie rozpoczęły nowy sezon piłkarski. Pokonując na wyjeździe Jutrzenkę Drzewce 2:0. Zwycięstwo cieszy tym bardziej, że skład Orląt był mocno okrojony, do Lipiec Reymontowskich pojechało 14 piłkarzy w tym pięciu juniorów. W dodatku graliśmy bez nominalnego bramkarza.
Skład Orląt na mecz z Jutrzenką. Bramkarz: Marcin Ciesielski; Obrona: Patryk Prokopczyk, Emil Zając, Michał Bąk, Dominik Czerwiński (85’ Maciej Kielan); Pomoc: Marcin Wodnicki, Krystian Ciupa, Rafał Głębocki (90+ Jakub Kostrzewa), Jakub Zaręba, Daniel Skoneczny; Napastnik: Michał Żatkiewicz (80’ Kacper Kozłowski).
Pomimo braków kadrowych Orlęta nie przestraszyły się przeciwnika i od początku meczu starały się narzucić swój styl gry. Już w pierwszej minucie oddajemy niecelny strzał na bramkę. Dwie minuty później Daniel Skoneczny otrzymuje prostopadłe podanie z środka pola i wychodzi sam na sam z bramkarzem. Niestety jego strzał mija słupek o centymetry. W 5’ mocne uderzenie na bramkę posyła Emil Zając, piłka odbija się od obrońcy i utrudnia interwencje bramkarzowi, który z kłopotami wybija futbolówkę poza boisko. Orlęta nie zwalniają tempa, gramy wysokim pressingiem, co pozwala nam stworzyć kolejne sytuacje podbramkowe, ale nie tak klarowne jak w pierwszych minutach meczu.
Jutrzenka nie pozostaje dłużna, wykorzystując fakt że w naszej bramce stał zawodnik z pola, strzela z każdej możliwej sytuacji. Na nasz szczęście strzały są niecelne, a pierwszy celny strzał gospodarze oddali dopiero w 56 minucie. Należy podkreślić znakomitą grę naszych stoperów Emila Zająca i Michała Bąka, którzy nie pozwalali na wiele napastnikom Jutrzenki. W 42’ ponownie Daniel Skoneczny ponownie wychodzi sam na sam, tym razem jego strzał przechodzi nad poprzeczką. W pierwszej połowie, więcej sytuacji do zdobycia bramki żadna z drużyn nie stworzyła. Do przerwy wynik bezbramkowy.
Po przerwie, znów zaczynamy mocnym uderzeniem. Doskonałą okazję marnuje Jakub Zaręba, który w sytuacji sam na sam trafia w nogi bramkarza. Od 56 minuty, Jutrzenka przejmuje inicjatywę i zaczyna poważnie zagrażać naszej bramce. Na wysokości zadania staje Marcin Ciesielski, który pewnymi interwencjami zażegnuje niebezpieczeństwo. Warto podkreślić mocne uderzenie napastnika gospodarzy, potężna „bomba” minimalnie minęła naszą bramkę. Strzał ten był ozdobą spotkania.
Przewaga Jutrzenki utrzymywała się przez 15 minut, po ciężkim kwadransie Orlęta powróciły do gry. Należy wspomnieć o uderzeniu z rzutu wolnego Michała Żatkiewicza, po którym bramkarz przenosi piłkę nad poprzeczką. W 80’ na boisku pojawia się Kacper Kozłowski, zastępujący zmęczonego Michała Żatkiewcza. Orlęta rozgrywają piłkę w środku pola, kilkoma podaniami zostaje uruchomiony na boku Daniel Skoneczny. Pomocnik Orląt wpada w pole karne i dokładnym podaniem wystawia piłkę, wbiegającego Kacprowi Kozłowskiemu, który strzałem z pierwszej umieszcza piłkę w siatce.
Jutrzenka stawia wszystko na jedną kartę, spotkanie się zaostrza. Gospodarze wszystkimi siłami atakują naszą bramkę, często walcząc o piłkę na granicy faulu. Obrona Orląt spisuje się bez zarzutu, szybko oddalając niebezpieczeństwo. W doliczonym czasie gry, przejmujemy piłkę pod naszym polem karnym. Po dwóch faulach na naszych zawodnikach Marcinie Wodnickim i Rafale Głębockim, sędzia puszcza grę dając nam korzyść, co pozwala nam wyprowadzić klasyczną kontrę. Piłka trafia na prawą stronę do Krystiana Ciupy, ten zagrywa piłkę między dwóch obrońców. Akcję lewą stroną zamyka Kacper Kozłowski, który ponownie pokonuje bramkarza Jutrzenki. Mimo iż sędzia doliczył, aż 6 minut wynik nie uległ zmianie. Ostatecznie Jutrzenka Drzewce 0:2 Orlęta Cielądz.
Cała drużyna zasłużyła na ogromne brawa, szczególnie że graliśmy z bardzo trudnym przeciwnikiem, który lubi twardą piłkę. Zwycięstwo cieszy jeszcze bardziej, kiedy zdamy sobie sprawę z jakimi kłopotami kadrowymi przed spotkaniem musiały zmierzyć się Orlęta. To już historia, przed nami kolejne spotkanie, które zostanie rozegrane w sobotę 25 sierpnia w Białej Rawskiej. Przeciwnikiem Orląt będzie Macovia Maków, mecz rozpocznie się o godzinie 17:00.
ZAWODNIK MECZU
Kozłowski Kacper
- Białka Biała Rawska
- Czarni Bednary
- GLKS Wołucza
- Jutrzenka Drzewce
- Juvenia Wysokienice
- Macovia Maków
- Manchatan Nowy Kawęczyn
- Mazovia Rawa Mazowiecka
- Muskador Wola Pękoszewska
- Olimpia Chąśno
- Olimpia Jeżów
- Olympic Słupia
- Orzeł Nieborów
- Pogoń Bełchów
- Pogoń Godzianów
- Unia Skierniewice
- Vagat Domaniewice
- Victoria Bielawy
- Widok Skierniewice
- Zryw Wygoda